Zwiedzanie własnych okolic
Długo nic nie pisałem. Wessał mnie doktorat. Pora zrobić przerwę w przerwie. Dziś pierwszy raz przyjechałem z domu do Krakowa na rowerze przekonując się, że wcale nie mieszkam poza zasięgiem rowerowej komunikacji …
Długo nic nie pisałem. Wessał mnie doktorat. Pora zrobić przerwę w przerwie. Dziś pierwszy raz przyjechałem z domu do Krakowa na rowerze przekonując się, że wcale nie mieszkam poza zasięgiem rowerowej komunikacji …
Dziś dzięki nierównościom terenu wokół mego domu oglądałem wschód słońca dobre kilkanaście razy. Wstałem o świcie i poszedłem na spacer z psem. Jak zwykle nie chciało mi się wychodzić i jak zwykle …