Mam trzy przyjaciółki, które poznałem przez Ericksona: Konfuzję, Wątpliwość i Ciekawość. Konfuzja przypomina mi, że nie mam wystarczających danych by zrozumieć to co chcę zrozumieć. Wątpliwość powstrzymuje mnie od zadowalania się aktualnymi odpowiedziami. Ciekawość zaś daje pozytywną energię żeby przedostać się przez Konfuzję i Wątpliwość by znaleźć coś czego wcześniej nie rozumiałem.
(Rick Landis w książce „Milton H. Erickson, M.D. An American Healer”, s. 333)
Ja też mam zaszczyt znać te trzy damy, choć poznałem je przez kogo innego. Myślę, że są one nieodłącznymi towarzyszkami psychoterapeuty. Niektórzy próbują je wygnać z gabinetu, zwłaszcza dwie pierwsze, ale one wracają oknem, chowają się pod stołem i podszczypują. Sztuka dobrej terapii w dużej mierze polega na umiejętności zaprzyjaźnienie się z nimi. Jak je dobrze traktować to potrafią się odwdzięczyć. Często najważniejsze momenty sesji są wtedy, kiedy zapraszam je do współpracy. Więcej o tym napisałem w „Psychoterapii”.