Trudno coś dodać, poza tym, że film koniecznie trzeba obejrzeć dźwiękiem.
W 3 i pół minuty można przeżyć z bohaterami dramat – zrozumieć siebie i zrozumieć innego. Ten, moment, gdy bohater orientuje się, że nie jest przyjacielowi obojętny – majstersztyk
Chylę czoła i polecam wszystkim zainteresowanym dynamiką relacji w parach.